2014/01/15

Jak powstają kryształy?

Na zdjęciach uczniowie zakładają hodowlę kryształów.






ILE WAŻY POWIETRZE?

    Na zajęciach sprawdziliśmy czy powietrze istnieje i czy można je zważyć. W tym celu wykonaliśmy doświadczenia.

 CZY POWIETRZE MOŻNA ZOBACZYĆ?
    Przygotowaliśmy plastikowy kubeczek, miskę, igłę. W dnie kubeczka zrobiliśmy dziurkę przy pomocy igły, miskę napełniliśmy wodą. Najpierw zanurzaliśmy kubeczek , zatykając dziurkę palcem, a potem nie zaciskając dziurki. W pierwszym przypadku trudno było zanurzyć kubeczek, tak jakby w środku coś było, W drugim przypadku, z kubeczka, przez dziurkę „ wychodziły” pęcherzyki. Kubeczek był wypełniony powietrzem, którego nie widać, bo jest bezbarwne, dlatego woda nie chciała wypełnić kubka. Gdy dziurka nie była zatkana,  powietrze wydobywało się przez nią w postaci pęcherzyków.

WAŻYMY POWIETRZE.
    Przygotowaliśmy listewkę, dwa balony, dwie gumki recepturki, pinezki, taśmę klejącą, sznurek,  pompkę do pompowania kół. Na końcach listewki przypięliśmy pinezki, balony przymocowane do gumek zawieszamy na pinezkach, poziomujemy listewkę za pomocą sznurka. Jeden z baloników wypełniamy powietrzem za pomocą pompki. Waga przechyla się na stronę balonika wypełnionego powietrzem. Pamiętajmy, że zważyć możemy tylko powietrze sprężone. Wykorzystaliśmy doświadczenia naszych kolegów i koleżanek ze Szkoły Podstawowej z Januszówki i sprawdziliśmy czy nam też będą one wychodziły. Świetnie bawiliśmy się wykonując łuk wiatru, uwięzioną piłeczkę, próbę upadku, strzał w tył czy przeciwsztormową monetę. Do tego zestawu dokładamy jeszcze:

„Duch balonu w butelce”
    Przygotowujemy butelkę, balon, słomkę. Wkładamy balon do butelki i próbujemy go nadmuchać. Niestety nie udaje się. Robimy to samo, ale obok balonu wkładamy jeszcze słomkę. Nadmuchany balon wypełnia butelkę. Dlaczego? W pustej butelce jest trochę powietrza, gdy próbujemy nadmuchać balon ,zatka on otwór butelki i powietrze nie będzie mogło się z niej wydostać. Cały balon nie chciał się wtedy nadmuchać. Dopiero po włożeniu słomki, powietrze swobodnie będzie uciekało z butelki, a balon będzie zajmował jego miejsce.

„Pędzący balon
   Dmuchamy balon i zaciskamy jego wylot, a potem gwałtownie puszczamy. Balon lata po pomieszczeniu w nieokreślonych kierunkach.
Dlaczego? Powietrze wylatujące pod ciśnieniem działa na balon z pewną siłą,  odrzucającą. Siła odrzutu zależy od ilości i prędkości wypuszczanego powietrza ( gazu ).

„Rakieta balonowa”
    Przygotowujemy długi kawałek cienkiej, długie linki, na którą nawlekamy słomkę. Końce linki przywiązujemy w dwóch przeciwległych punktach ( klamka, oparcie krzesła). Do słomki mocujemy taśmą klejącą mocno nadmuchany balon, którego wylot zaciskamy. Umieszczamy słomkę z balonem na jednym z końców linki i odtykamy wylot. Balon szybko przemieści się wzdłuż linki. Dlaczego? Gdy powietrze będzie ulatywało, balon będzie pędził w przeciwnym kierunku, na zasadzie odrzutu. Na tej samej zasadzie działa silnik odrzutowy, który wyrzuca „ściśnięte” i bardzo gorące spaliny do tyłu. Spaliny te popychają samolot do przodu.







2014/01/14

Podróż w przestrzeń!

   Kolejne zajęcia w SP w Januszówce to istny KOSMOS. Dosłownie! Wybraliśmy się bowiem, na małą  wyprawę w przestrzeń kosmiczną. Dowiedzieliśmy się jak powstał nasz Układ Słoneczny. Poznaliśmy 8 planet i inne obiekty znajdujące się w naszym układzie, a następnie samodzielnie tworzyliśmy ten fragment przestrzeni kosmicznej za pomocą różnych modeli Układu Słonecznego. Na zakończenie zajęć każdy z nas stał się na moment jedną z planet naszego układu, dzięki czemu mogliśmy zrobić małą symulację ich krążenia po swoich orbitach. Dla ciekawskich skrót wiadomości o naszym Układzie Słonecznym:

   "Powstanie Układu Słonecznego wyjaśnia teoria Wielkiego Wybuchu. Układ Słoneczny powstał około 5 - 6 miliardów lat temu z obłoku gazowo - pyłowego, który przyciągał materię ku gęstniejącemu jądru. W środku obłoku gaz kurczył się szybciej niż w zewnętrznych warstwach i powstało Słońce, a pozostała materia utworzyła dysk wokół niego. Ok. 50 milionów lat później zaczęły zachodzić reakcje jądrowe (przekształcenie wodoru w hel), co spowodowało, że Słońce zaczęło świecić. We wcześniej powstałym dysku cząsteczki zderzały się ze sobą i łączyły w pył tworząc większe obiekty. Kolizje różnorodnych obiektów doprowadziły do powstania dużych ciał, z których ostatecznie powstały planety. W pierwszej kolejności utworzyły się 4 planety wewnętrzne czyli: Merkury, Wenus, Ziemia i Mars. Planety zewnętrzne zaś tworzyły głównie gazy, a uformowały się one ze skalno - lodowych brył krążących w dalszej odległości od Słońca. Wokół Słońca krąży 8 planet: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran i Neptun. Oprócz nich znajdują się w nim satelity naturalne niektórych planet, pas planetoid pomiędzy Marsem a Jowiszem, komety, ciała meteorytowe, pył oraz gaz międzyplanetarny. Pluton stracił status planety w dniu 23.08.2006. W tej chwili należy on do osobnej kategorii ciał Układu Słonecznego zwanych planetami karłowatymi. Poza tym należy on do obiektów transneptunowych i do pasa Kuipera, będąc jednym z obiektów zwanych plutonkami.





Miary i wagi

W ostatni czwartek w SP w Januszówce zajęcia matematyczne przebiegły pod hasłem
 – „mierzymy i ważymy” 
 Początek zajęć stanowił krótki wstęp o tym,  w jaki sposób mierzono i ważono
w zamierzchłej przeszłości - i oto kilka ciekawostek:


„Na wagę złota - W starożytnym Egipcie złoto stało się tak cenne, że około roku 3500 p.n.e. Egipcjanie wynaleźli wagę, aby je ważyć. Była to prosta waga belkowa z dwiema szalkami na końcach. Na jednej szali kładziono złoto, a na drugiej równoważono je odpowiednio dobranymi odważnikami.
  

Wczesne odważniki - Wczesne odważniki miały bardzo różne kształty. Egipcjanie do ważenia złota używali ciężarków w kształcie głowy byka. Afrykańskie plemiona Aszanti wykonanym z brązu odważnikom nadawały formy zwierząt i ryb. Jeśli taki odważnik był za ciężki, zawsze można było odrąbać kawałek głowy albo ogona.
  

Egipski łokieć - Starożytni Egipcjanie mierzyli długość, używając jednostki zwanej łokciem. Łokieć określono na podstawie odległości pomiędzy ludzkim łokciem a końcem wyprostowanego środkowego palca – średnio 50 cm. Aby uniknąć nieporozumień, wykonano wzorzec łokcia z czarnego granitu. Wzorzec ten, zwany Królewskim Łokciem, mierzył 52,4 cm. W stosunku do niego odmierzano wszystkie pozostałe łokciowe przymiary.


Pierwsza stopa - Ludzkiej stopy jako jednostki miary użyto po raz pierwszy w Babilonie, około 1500 lat p.n.e. Babilończycy mierzyli stopami bloki budowlane. Babilońska stopa miała około 33 cm długości. Natomiast Rzymianie używali stopy o długości około 30 cm.


Dłonie i palce - Egipcjanie, Grecy i Rzymianie używali dłoni i palców jako jednostek miary. Egipcjanie wykorzystywali w tym celu szerokość środkowego palca i szerokość dłoni. Cztery palce równały się jednej dłoni.


W jardach - Jard był jednostką miary wynalezioną przez kupców do odmierzania płótna. Jeden jard równał się długości płótna rozpiętego między podbródkiem a końcem palców wyciągniętej ręki. W XII-wiecznej Anglii przyjęto odległość między końcem nosa króla Henryka I a opuszką jego środkowego palca. W 1305 roku jard określono jako długość równą trzem stopom i tak zostało do dzisiaj.

Ujednolicenie systemu 
 Wraz z rozwojem handlu pojawiła się potrzeba dokładniejszych, jednolitych systemów miar
 i wag. Wcześniejsze systemy różniły się między sobą tak bardzo, że mierzeniem i ważeniem rządził
 często czysty przypadek. To co w jednym miejscu uważano za jard płótna, w innym miejscu
 mogło być o kilka cali krótsze.
  


 Powszechny dziś system metryczny wynaleziono we Francji w XIII wieku. Jego podstawowe
 jednostki to metry i centymetry, gramy i kilogramy. Po raz pierwszy w historii miar
 jednostki nie pochodziły od części ciała.




 A potem… ważyliśmy, odmierzaliśmy – a nawet mieliśmy "Turniej Wzrostu”- dziewczęta contra chłopcy  
 „Spacer”  na skrzyżowanie, gdzie oczekujemy na przewóz wykorzystaliśmy do odmierzenia odległości, którą niemal codziennie pokonujemy – dokładnie 229m.