Na zajęciach sprawdziliśmy czy powietrze istnieje i czy można je zważyć. W tym celu wykonaliśmy doświadczenia.
CZY POWIETRZE MOŻNA ZOBACZYĆ?
Przygotowaliśmy plastikowy kubeczek, miskę, igłę. W dnie kubeczka zrobiliśmy dziurkę przy pomocy igły, miskę napełniliśmy wodą. Najpierw zanurzaliśmy kubeczek , zatykając dziurkę palcem, a potem nie zaciskając dziurki. W pierwszym przypadku trudno było zanurzyć kubeczek, tak jakby w środku coś było, W drugim przypadku, z kubeczka, przez dziurkę „ wychodziły” pęcherzyki. Kubeczek był wypełniony powietrzem, którego nie widać, bo jest bezbarwne, dlatego woda nie chciała wypełnić kubka. Gdy dziurka nie była zatkana, powietrze wydobywało się przez nią w postaci pęcherzyków.
WAŻYMY POWIETRZE.
Przygotowaliśmy listewkę, dwa balony, dwie gumki recepturki, pinezki, taśmę klejącą, sznurek, pompkę do pompowania kół. Na końcach listewki przypięliśmy pinezki, balony przymocowane do gumek zawieszamy na pinezkach, poziomujemy listewkę za pomocą sznurka. Jeden z baloników wypełniamy powietrzem za pomocą pompki. Waga przechyla się na stronę balonika wypełnionego powietrzem. Pamiętajmy, że zważyć możemy tylko powietrze sprężone. Wykorzystaliśmy doświadczenia naszych kolegów i koleżanek ze Szkoły Podstawowej z Januszówki i sprawdziliśmy czy nam też będą one wychodziły. Świetnie bawiliśmy się wykonując łuk wiatru, uwięzioną piłeczkę, próbę upadku, strzał w tył czy przeciwsztormową monetę. Do tego zestawu dokładamy jeszcze:
„Duch balonu w butelce”
Przygotowujemy butelkę, balon, słomkę. Wkładamy balon do butelki i próbujemy go nadmuchać. Niestety nie udaje się. Robimy to samo, ale obok balonu wkładamy jeszcze słomkę. Nadmuchany balon wypełnia butelkę. Dlaczego? W pustej butelce jest trochę powietrza, gdy próbujemy nadmuchać balon ,zatka on otwór butelki i powietrze nie będzie mogło się z niej wydostać. Cały balon nie chciał się wtedy nadmuchać. Dopiero po włożeniu słomki, powietrze swobodnie będzie uciekało z butelki, a balon będzie zajmował jego miejsce.
„Pędzący balon”
Dmuchamy balon i zaciskamy jego wylot, a potem gwałtownie puszczamy. Balon lata po pomieszczeniu w nieokreślonych kierunkach.
Dlaczego? Powietrze wylatujące pod ciśnieniem działa na balon z pewną siłą, odrzucającą. Siła odrzutu zależy od ilości i prędkości wypuszczanego powietrza ( gazu ).
„Rakieta balonowa”
Przygotowujemy długi kawałek cienkiej, długie linki, na którą nawlekamy słomkę. Końce linki przywiązujemy w dwóch przeciwległych punktach ( klamka, oparcie krzesła). Do słomki mocujemy taśmą klejącą mocno nadmuchany balon, którego wylot zaciskamy. Umieszczamy słomkę z balonem na jednym z końców linki i odtykamy wylot. Balon szybko przemieści się wzdłuż linki. Dlaczego? Gdy powietrze będzie ulatywało, balon będzie pędził w przeciwnym kierunku, na zasadzie odrzutu. Na tej samej zasadzie działa silnik odrzutowy, który wyrzuca „ściśnięte” i bardzo gorące spaliny do tyłu. Spaliny te popychają samolot do przodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz